Przyszedł czas na wpis szczególny. 6 listopada – jesień rozgościła się na dobre, choć pogoda jak na tę porę roku niesamowicie nas rozpieszcza. Idealne warunki do świętowania! Dzisiaj bowiem mija okrągły rok, odkąd postanowiłam założyć bloga i dzielić się z Wami moimi przemyśleniami na temat sukcesu, biznesu, produktywności i szeroko pojętego rozwoju osobistego. Kiedy po oraz pierwszy zasiadłam do klawiatury nie wiedziałam za bardzo od czego zacząć. Chciałam, żeby mój powitalny artykuł przyciągnął uwagę czytelników i zainteresował ich moim blogiem. Muszę jednak przyznać, że nie bardzo wiedziałam jak to zrobić. Tylko się przywitać? A może od razu dostarczyć Wam jakiś tekst o dobrej treści? Z perspektywy czasu wiem, że zrobiłabym to lepiej. Tyle się zmieniło od pierwszego artykułu… Moje początkowe obawy, a także założenia na ten moment nie do końca są aktualne.

Tyle słowem wstępu. A teraz… Witam wszystkie moje czytelniczki! Czy chcecie poznać moje przemyślenia dotyczące blogowania i dowiedzieć się o dalszych planach na rozwój Po Sukces Na Szpilkach?

Trochę historii…

Bloga założyłam z dwóch powodów. Po pierwsze, chciałam dzielić się z innymi swoimi przemyśleniami i wciąż poszerzającą się wiedzą. Po drugie, planowałam stworzyć miejsce, które będzie czymś niezwykłym. Niezwykłym na tyle, że da mi mobilizację do działania i sprawi, że jeszcze bardziej upewnię się w tym, co chciałabym robić w życiu.

Jak już kiedyś wspominałam mój blog przeszedł kilka istotnych zmian. Początkowo założony na Bloggerze nazywał się Change Your Life i był kierowany zarówno do kobiet, jak i do mężczyzn. Później zdecydowałam się ukierunkować swoje działania i przed wspomnianym tytułem pojawiło się słowo Woman. Od tej chwili odbiorcami moich artykułów stały się wyłącznie kobiety. Po kilku miesiącach przyszedł czas na dalszą część metamorfozy. W lipcu tego roku zakupiłam własną domenę i funkcjonuje w Internecie, jako Po Sukces Na Szpilkach. Postanowiłam również nieco zmienić tematykę mojego bloga. Częściowo zrezygnowałam z rozwoju osobistego i artykułów na temat organizacji czasu na rzecz tytułowego sukcesu, biznesu i przedsiębiorczości.

Czy są tu może osoby, które czytały mojego bloga jeszcze pod starą nazwą na poprzedniej platformie? 🙂 Jestem bardzo ciekawa.

Co prowadzenie bloga zmieniło w moim życiu…

Myślę, że najtrafniej odda to stwierdzenie, że mój blog nie jest jeszcze na tyle popularny, by znacząco wpływać na jakość mojego życia, ale jest na tyle absorbujący, że wpłynął na mnie jako osobę i na moje codzienne działania 🙂 Prowadzenie i co chyba najistotniejsze – rozwijanie bloga, pochłania dużo czasu. Tworzenie artykułów, sprawdzanie ich pod względem merytorycznym, weryfikowanie posiadanych informacji, zdobywanie nowych i robienie poprawek to jedno. Drugie to działalność na Fanpage’u, wyszukiwanie inspirujących cytatów i wymyślanie tematów na nowe wpisy. Do tego dochodzi jeszcze opracowywanie strategii rozwoju bloga, planowanie jakie treści mają się pojawić tutaj lub na Facebooku w konkretnych dniach, stawianie sobie nowych celów do zrealizowania i tworzenie tego, co może przynieść długofalowe korzyści. Cała ta działalność wymaga sporej organizacji i perspektywicznego myślenia. I sądzę, że to głównie blogowanie zmieniło w moim życiu. Opracowuje plan, konsekwentnie go realizuje, zakładam sobie cele i myślę, co dalej. Ponadto trochę „przypadkiem” poszerzyłam swoją wiedzę z marketingu. Cały czas uczę się tego, co jest przydatne moim czytelniczkom. Poznaje tajniki Photoshopa i często sięgam do słownika synonimów, czego przedtem praktycznie nie robiłam. Staram się poprawiać swoje błędy. Wiem, czego muszę się jeszcze nauczyć, co kupić, co zrobić. Poznaję nowych ludzi, choć głównie przez Internet.

Dodatkowo blogowanie jest dla mnie wspaniałym sposobem na motywację. Wiem, że jeśli się do czegoś zobowiążę i ogłoszę to publicznie to muszę się z tego wywiązać. Najprościej mówiąc dzięki blogowi po prostu… zechciałam być lepsza. Nie tylko w pisaniu, ale w każdej dziedzinie życia. Zapomniałabym! Po Sukces Na Szpilkach sprawia, że mam za czym tęsknić, kiedy gdzieś wyjeżdżam 🙂

Trochę statystyk…

Nie chcę tu podawać konkretnych danych dotyczących ilości Unikalnych Użytkowników, wejść, subskrypcji, czy fanów na Facebooku. Głównie z tego powodu, że wszystkie te liczby klarują się dopiero od niecałych czterech miesięcy.

Myślę jednak, że warto wspomnieć o kilku rzeczach. W przeciągu mojej rocznej działalności w blogosferze stworzyłam ponad 90 artykułów. Przeprowadziłam cztery wywiady z innymi blogerkami w ramach serii Kobiety, które mnie inspirują (niedługo aktualizacja tej kategorii!). Poza tym stworzyłam 30 dniowe wyzwanie rozwojowe o nazwie Projekt Wymarzona Przyszłość! Opublikowałam dwa podsumowania z sukcesami minionego miesiąca. Dzięki blogowi nawiązałam współpracę z internetowym magazynem Productive!, gdzie dwukrotnie ukazały się moje artykuły. Możecie je przeczytać tutaj i tutaj. Ponadto udało mi się napisać teksty dla trzech portali. Wszystko dzięki istnieniu Po Sukces Na Szpilkach.

Co dalej w planach…

Oczywiście w dalszym ciągu będę się skupiać na rozwoju bloga. Mam w planach kilka projektów, które mam nadzieję, znacznie się do tego przyczynią. Rozpisałam sobie kilka celów blogowych na rok 2015. Wśród nich są naprawdę angażujące działania. Ustaliłam konkretne daty i mam nadzieję, że chociaż częściowo wszystko pójdzie według planu. Ponadto od trzech tygodni regularnie zasiadam do jednego z Word’owych dokumentów, bo chcę stworzyć dla Was poradnik. Jaki? O tym dowiecie się w przeciągu kilku miesięcy. Poza tym mam w głowie kilkanaście pomysłów na nowe wpisy i ciągle pojawiają się nowe. Oczywiście bardzo chętnie wysłuchałabym również Waszych sugestii na ten temat. Od jakiegoś czasu towarzyszy mi także chęć poznania innych blogerek. Nie tak jak do tej pory przez Internet, ale normalnie, przy kawie 🙂 Po Sukces Na Szpilkach czeka również kolejna metamorfoza! Efekty wkrótce! Myślę, że to na tyle. Nie chcę zdradzać więcej szczegółów, ale możecie być pewne, że w przeciągu kolejnego roku Po Sukces Na Szpilkach znacząco się rozwinie!

Ah, zapomniałam wspomnieć, że nadal odkładam na aparat, by móc w końcu robić dla Was dobre zdjęcia 🙂

Podziękowania…

To już chyba czas na najważniejszą część tego wpisu. Podziękowania. Choć brzmi to banalnie, to zakładając tego bloga nie spodziewałam się, że kiedyś będę obchodzić jego rocznicę. Trochę bałam się, że porzucę go, gdy przez dłuższy czas nie zobaczę żadnego zainteresowania z Waszej strony. Teraz wiem, że popełniłabym spory błąd. Chciałam podziękować wszystkim moim czytelniczkom za obecność, uznanie, za czytanie artykułów i wcielanie moich rad w życie. To naprawdę wspaniałe uczucie! Niezwykle ważne jest dla mnie każde miłe słowo, komentarz i to, że doceniacie moje starania. Ponadto bardzo gorąco chciałabym podziękować osobom (a jednej w szczególności!), bez których mój blog nie wyglądałby tak, jak wygląda obecnie. DZIĘKUJĘ.

I na koniec…

Jeśli odwiedziłaś moją stronę to znaczy, że jesteś kobietą, która postanowiła dokonać znaczących zmian w swoim życiu. Bardzo się cieszę, że znalazłaś się w tym miejscu. Przygotowałam dla Ciebie sporo artykułów, które z pewnością pomogą Ci w ponownym zaprojektowaniu Twojej rzeczywistości. Może zmieniłaś pracę? Będziesz mamą? Poznałaś nową miłość? Zaczęłaś studia? Może nie wydarzyło się w ostatnim czasie nic znaczącego, ale po prostu poczułaś chęć zmian? Jeśli tak, zostań tu na dłużej.

Między innymi te słowa możecie przeczytać w dziale O mnie. Jeśli jesteś kobietą, która chce dążyć do ustalonego sobie ideału, osiągać cele i się realizować – zostań ze mną na kolejny rok. Będzie mi niezmiernie miło przekazywać Ci moje rady, dostarczać dobrych treści, ale także uczyć się od Ciebie. Bo przecież każda z nas ma coś cennego do powiedzenia.

Pozdrawiam,

Kasia

IMG_4992_2