Wakacje powoli dobiegają końca, a to oznacza, że już niebawem wiele osób ponownie zacznie zastanawiać się nad założeniem własnej firmy. Na moim blogu wpisy o tematyce biznesu cieszą się ogromną popularnością, a e-book dotyczący zakładania i rozwoju własnej działalności wciąż jest moim najlepiej sprzedającym się produktem. Nic dziwnego, każda z nas szuka przecież sposobu na siebie, a własny biznes wydaje się być bardzo ciekawą opcją, pozwalającą realizować swoje marzenia. Dziś jednak chciałabym przedstawić Wam alternatywę dla standardowej działalności gospodarczej zakładanej w Polsce. Pokażę Wam, jak wygląda rejestracja biznesu w Wielkiej Brytanii i jakie korzyści może dać takie rozwiązanie. Dodatkowo poprosiłam o wypowiedź cztery niesamowite kobiety, które z powodzeniem prowadzą na wyspach swój wymarzony biznes i bardzo chwalą sobie brytyjskie podejście do przedsiębiorców. Nawet jeśli wiązać swojej przyszłości z Anglią, pokażę Ci rozwiązanie, które pozwoli Ci założyć biznes w UK bez konieczności przeprowadzki. Chcesz zobaczyć jak działa firma w Wielkiej Brytanii? Zapraszam!

Pamiętam, że decyzję o założeniu własnego biznesu odwlekałam bardzo długo. Nie będzie wielkim odkryciem jeśli powiem, że podobnie jak większość początkujących przedsiębiorców przerażała mnie wizja ZUSu (nawet ten preferencyjnego) i podatków, które musiałabym regularnie płacić. Praca na zlecenia, choć nie tak kosztowna miała jednak wiele minusów. Nie mogłam współpracować z większością firm, bo wymagały one wystawienia faktury. Nie mogłam też prawdziwie rozwijać swojej marki, bo ciągle byłam osobą, która po prostu pracowała dla kogoś. Dostaję od Was sporo maili w których piszecie, że Wasza sytuacja wygląda podobnie. I o ile łatwiej doradzić mi osobom, które wciąż pracują na etacie, to zawsze mam opór przed tym, by nakłaniać do założenia biznesu kogoś, kto dopiero startuje i od początku zakłada, że własna firma będzie jego jedynym źródłem utrzymania. Wiem, że polskie realia stawiają przedsiębiorców w dość niekomfortowej sytuacji, co niestety często kończy się upadkiem początkujących działalności. Jedną z głównych przyczyn są oczywiście koszty, które towarzyszą nam już od pierwszego miesiąca. Nie raz myślałam sobie, czy nie byłoby łatwiej, gdybyśmy po prostu nie musieli płacić ZUSu?

Dlaczego firma w Wielkiej Brytanii może być dobrym pomysłem?

Zauważyłam, że coraz większą popularnością cieszy się rejestrowanie firmy poza granicami naszego kraju. Znam przynajmniej kilka osób korzystających z takiej opcji i bardzo chwalących sobie takie rozwiązanie. Dlaczego? W wielu przypadkach jest to po prostu dużo tańsze. Odpada mnóstwo opłat, a tym samym więcej pieniędzy zostaje w naszej kieszeni. Oczywiście są pewne koszty, ale nie są one tak wysokie, jak w Polsce. W Anglii składki ubezpieczeniowe obowiązują dopiero po przekroczeniu dochodu wynoszącego 8060 funtów na rok. Tym samym jest to kwota wolna od jakiegokolwiek podatku. Dodatkowo cały proces zakładania firmy jest tam niesamowicie prosty. Aby dostarczyć Wam naprawdę rzetelnych informacji na temat tego, jak wygląda codzienność przedsiębiorców w Wielkiej Brytanii, zaprosiłam cztery przedsiębiorcze kobiety rozwijające swoje firmy na terenie UK, które chętnie podzieliły się swoją opinią i spostrzeżeniami.

ania-gorecka

Ania – właścicielka bloga Anna Górecka – Emigracja, Biznes, Marketing

Własną działalność w Anglii prowadzę od 2 lat. W Polsce jeszcze przed moją przeprowadzką do Londynu miałam 2 firmy jako dość młoda dziewczyna,  także porównanie obydwu form i sposobów prowadzenia działalności mam jak na dłoni.  Stąd też i z całego mojego doświadczenia, które zdobyłam, urodził się pomysł na mój biznes i blog annagorecka.eu, gdzie pomagam kobietom spełniać marzenia o własnej firmie w UK. Edukuję je w zakresie biznesu i emigracji i pomagam zrobić ten pierwszy krok w kierunku niezależności. Stąd też postanowiłam skupiać wokół siebie ambitne i przedsiębiorcze kobiety zarówno z Anglii, innych krajów jak i Polski w postaci Lawendowej Grupy na Facebooku. W Anglii przede wszystkim o wiele łatwiej jest zaryzykować i testować nasze pomysły. Nie ma Zusu, który ścigałby nas na każdym kroku to pierwsza i podstawowa zaleta. Dodatkowo biurokracja na poziomie zwykłego self -employed jest o wiele bardziej uproszczona niż w Polsce, rejestracja przebiega dość szybko i bez problemów i wiele osób samemu prowadzi ją od początku do końca. Zasada najpierw zaczynasz prowadzić firmę, a potem informujesz o tym urzędy bardzo mi się podoba. Osobiście uwielbiam Anglię za przyjazne nastawienie do przedsiębiorczych osób, wyższą kwotę wolną od podatku oraz większy zakres czasowy w którym możemy się rozliczyć. Więcej o tym jakie korzyści płyną z prowadzenia działalności na Wyspach i jak ugryźć ten temat można znaleźć w moim artykule ” 8 faktów o self-employed w Anglii”  lub bardziej szczegółowo w mojej 2 edycji kursu „Od pomysłu do realizacji – podstawy biznesu w UK” – edycja jesienno-zimowa 2016  Moje rady? Pamiętaj, że nawet jeśli Anglia ułatwia wiele rzeczy nam przedsiębiorcom, nie zwalnia Cię to z obowiązku zdobywania choćby podstawowej wiedzy z zakresu prowadzenia biznesu w takim środowisku a nie innym. Dopracuj swoją wizję i Twój biznes porządnie, bo bez tego nawet sprzyjające warunki podatkowe Ci nie pomogą w osiągnięciu sukcesu. Osobiście jestem również zdania, że nie warto kombinować i prowadząc firmę w Anglii powinnaś tu być i mieszkać.

vika-nova

Vika – założycielka Akademii Kreatorek

W związku z tym, ze w Polsce prowadziłam własną działalność od kilkunastu lat, po przyjeździe do UK od razu zarejestrowałam firmę tutaj. Prowadzę ją już 2 lata. W UK przedsiębiorców się szanuje. W Polsce często miałam wrażenie, że mnie jako osobę posiadająca firmę traktuje się z góry jako cwaniaka i złodzieja. Tutaj takie podejście nie ma miejsca. Zanim założysz firmę możesz 3 miesiące prowadzić ją tylko po to, by sprawdzić czy to jest to. Dopiero jak przekonasz się, że taki rodzaj działalności Ci odpowiada, rejestrujesz przez internet firmę. Zajmuje to 5 minut. Jeśli pracujesz, a Twoja firma nie przynosi dochodu, otrzymujesz od państwa wsparcie w postaci benefitu: Working Tax Credit no i dofinansowanie do mieszkania. Pierwsze rozliczenie z angielską skarbówką odbywa się dopiero po 2 latach. Ja właśnie w tym roku dopiero się rozliczyłam i wszystko odbywa się przez internet. Bez żadnych podpisów elektronicznych. Wszystko na słowo honoru. W UK w porównaniu do Polski są mniejsze koszty prowadzenia firmy. Moje angielskie ubezpieczenie rocznie wynosi 99 funtów. Po 7 latach nabywam prawo do najniższej angielskiej emerytury, mam darmową opiekę zdrowotną, a dodatkowo, ze jestem osobą niepełnosprawną wszystkie leki mam za darmo. Kwota wolna od podatku w moim przypadku wynosi 11500 funtów, co oznacza, że musiałabym (a zarabiam na Polkach i w złotówkach) rocznie przekroczyć ok 65 tyś zł, żeby zapłacić tutaj podatek. W Polsce istnieje duża biurokracja, duża podejrzliwość, wysokie koszty utrzymania biznesu, wysokie składki ZUSowskie i malusieńkie emerytury. Jest o wiele trudniej. Poza tym Anglicy mają pieniądze i z łatwością je wydają, Polacy muszą liczyć każdy grosz. W Anglii zdecydowanie łatwiej się prowadzi firmę i dużo łatwiej zarabia. W planach mamy otworzenie tutaj baru, bo Akademia Kreatorek to tylko część mojej firmy Vika Nova Group. Otwarcie tutaj baru to też zupełnie inna bajka. Odbywa się 3 godzinne szkolenie z zakresu BHP, nie trzeba robić żadnych sanepidowskich badań, a sam angielski sanepid jest tak przyjaźnie nastawiony do przedsiębiorców, że aż się chce pracować. Najważniejszą radę, jaką chciałabym dać kobietom odnośnie otwierania firmy w UK, to żeby w końcu się zdecydowały, bo najzwyklej w świecie to się opłaca. Po drugie konieczna jest dobra księgowa. Usługi księgowe w UK w stosunku do zarobków są tanie, więc nie warto sknerzyć na księgowej. Życzę odwagi i skuteczności w prowadzeniu swojej firmy, każdej polskiej kobiecie. Jako najbardziej przedsiębiorcze kobiety w Europie jesteśmy warte tego, by z satysfakcją i dumą prowadzić swoje biznesy i zarabiać.

axela-rinoa

Axela – coach i trener, właścicielka strony Axela Rinoa i fanpage’a

Choć w rodzinie nie miałam przykładów prowadzenia firmy, wszyscy pracowali na tzw etacie, to już w liceum byłam bardzo zainteresowana prowadzeniem swojej firmy. Po ukończeniu studiów wyjechałam do UK i już w pierwszym dwóch latach założyłam własną działalność. W UK prowadzenie biznesu jest równie normalne jak praca dla kogoś. Jest tu o wiele więcej małych przedsiębiorców niż w Polsce; po pierwsze z racji wielkości kraju i populacji, po drugie natomiast ze względu na łatwość z jaka prowadzi się takie działalności. Już na początku widać różnicę, ponieważ otwarcie firmy trwa ok. godziny. Wypełniamy formularz online, a następnie zajmujemy się swoja firmą. Wszystkie niezbędne dokumenty zostaną do nas przysłane pocztą wraz z podatkowym numerem identyfikacyjnym. Główna forma wsparcia państwa jest stosunkowo wysoka kwota wolna od podatku, wielokrotnie wyższa od tej w Polsce. Ponadto jest ona co roku podwyższana. Płacenie VAT jest obowiązkowe dopiero po osiągnięciu konkretnej kwoty dochodu. Dużym plusem jest również fakt, ze małe firmy (sole traders) nie muszą się rozliczać co miesiąc, a wypełniać tzw. Self-Assesment raz do roku. Pierwszy okres rozliczeniowy często rozliczasz dopiero po dwóch latach, co oznacza ze pierwszy podatek płacisz dopiero po tym okresie. Do rozliczeń można wliczyć wszystko na co mamy rachunki, nawet jeśli zakupione zostało do pól roku przed oficjalnym rozpoczęciem firmy. Biznes możesz rozpocząć jak Sidegig, czyli dodatkowo pracując na etacie. Zdecydowanie poczytaj o formach prawnych firm (Sole Trader/Ltd. etc), bo pomogą Ci zaoszczędzić Szukaj też automatyzacji, do podatków świetny jest program SimpleTax, gdzie regularnie możesz zapisywać swoje faktury, wydatki, a  na koniec z łatwością wysyłać rozliczenie. Pamiętaj również, żeby rozliczać się do 31 Października w formie papierowej, a do 31 Stycznia online. Nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę, bo im szybciej to załatwisz, tym szybciej dostaniesz potencjalny zwrot podatku.

aga

Aga – autorka bloga I SaW Pictuers, prowadzi też swój magazyn Buzzujemy

Prowadzę działalność w Wielkiej Brytanii niecały rok. Samo jej założenie było bardzo proste, wszystko zrobiłam przez internet. Sporo się nasłuchałam historii o zakładaniu biznesu w Polsce, użeraniu się z ZUS-em, PIT-ami… dla mnie to wszystko jest obce. UK jest raczej przychylnie nastawione do przedsiębiorców, podatek płaci się od zarobku, a nie, że zaraz na początku działalności zaczynają Cię zżerać podatki. Jako marketingowiec z zawodu, wszystkim myślącym o rozpoczęciu swojego biznesu radziłabym wypracować strategię – nie tylko produkcji, albo dostarczania serwisu, ale też strategię promocji. Znam ludzi, którzy mają świetny pomysł, ale z jego realizacją już gorzej, nie mówiąc o tym, że nawet jeśli mają produkt w rękach, ale nikt nawet nie wie, że go potrzebuje, daleko nie zajdą. Spójna i solidna marka to podstawa, rozpisana strategia komunikacji, od maili, social media do prasy i blogerów. Ale też nie wydawajcie kasy na głupstwa, łatwo się zgubić w detalach, zapominając o wizji całościowej. Pracujcie od ogólnego planu do szczegółów. Zróbcie też prognozy, kosztów, zysków itd. Przyjrzyjcie się konkurencji. Im lepiej to sobie wszystko rozpiszecie na początku, tym mniej będziecie zaskoczeni. Szukajcie pomocy u ludzi dookoła, dzielcie się swoim pomysłem. Nigdy nie rozumiałam sposobu myślenia, który każe nam robić wszystko w strachu, że ktoś innym nam nasz pomysł ukradnie – uwierzcie mi, od pomysłu do realizacji długa droga. A Wy możecie się dowiedzieć wielu rzeczy rozmawiając o waszym projekcie. Bądźcie otwarci na propozycje, być może w rozmowie zweryfikujecie swój sposób myślenia. Bądźcie też elastyczni. Na waszej drodze na pewno pojawią się trudności, ale pamiętajcie, że walczycie dla samego siebie. Powodzenia!

Czym jest spółka LTD?

Jest to jedna z najczęstszych form działalności w Wielkiej Brytanii, będąca odpowiednikiem naszej polskiej spółki z.o.o. Oczywiście z jej rejestracją wiążą się wszystkie korzyści wspomniane przez nasze bohaterki, czyli wysoki próg rejestracji spółki jako płatnika VAT (83 000 funtów rocznie), naprawdę szybka rejestracja działalności (zaledwie kilka godzin) i możliwość zapłacenia pierwszego podatku dopiero po upływie 21 miesięcy (w przypadku spółek niezatrudniających pracowników). Jeśli ktoś zamierzałby założyć sklep, czy inną tego typu działalność, to warto dodać, że w Wielkiej Brytanii żadna z branż nie ma obowiązku posiadania kas fiskalnych, a kwestia wystawiania faktur również jest dużo bardziej uproszczon,a niż w Polsce. Spółka LTD to świetna opcja szczególnie dla osób, których biznes nie wymaga posiadania siedziby w naszym kraju, jest to więc dobre rozwiązanie dla copywriterek, graficzek, blogerek i innych przedsiębiorczyń prowadzących swą działalność online.

Jak wygląda proces rejestracji spółki LTD?

Tak jak wspomniałam wcześniej jest on bardzo prosty i można zarejestrować spókę nawet wtedy, gdy na stałe mieszkamy w Polsce. Co ciekawe, nie trzeba nawet robić tego osobiście. Jeśli cały proces rejestracji działalności w obcym kraju wydaje Ci się skomplikowany możesz skorzystać z pomocy biura rachunkowego. Takim zadaniem trudni się między innymi SOVA Accounting, biuro specjalizujące się w obsłudze i rejestracji brytyjskich spółek LTD. Korzystając z ich usług obowiązkiem przedsiębiorcy staje się jedynie wypełnienie formularza z danymi do HMRC, czyli brytyjskiego odpowiednika Urzędu Skarbowego oraz podpisanie oświadczenia dyrektora. SOVA Accounting może pomóc także w uzyskaniu National Insurance Number, czyli odpowiednika polskiego numeru PESEL, który zapewnia brytyjskie ubezpieczenie oraz prawo do emerytury. Aby go uzyskać konieczna jest już krótka wizyta w Wielkiej Brytanii i rozmowa z tamtejszym urzędnikiem. A co z fakturami? Przedsiębiorca może je wystawiać zarówno w funtach, jak i w złotówkach (oczywiście będą one przeliczane na brytyjski kurs), a następnie przesyłać ich kopie do biura rachunkowego. Co ważne, rejestracja spółki w Anglii jest w pełni zgodna z naszym prawem i jasno określona przepisami, z którymi możecie się zapoznać między innymi tutaj.

Biznes w Anglii, a Brexit

Zapewne wiele osób, które myślały dotychczas o założeniu działalności w Wielkiej Brytanii zaczęło obawiać się o skutki Brexitu. Jest to teraz dość popularny temat i myślę, że warto poruszyć tu tę kwestię. Temat ten został bardzo przystępnie wyjaśniony na blogu SOVA Accounting „Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej przebiegało będzie bazując na 50. Artykule Traktatu Lizbońskiego z 2009 roku, który nie zdążył zostać jeszcze przetestowany. Teoretycznie procedura opuszczenia UE miałaby trwać około 2 lata, jednak w rzeczywistości mówi się o 5, 7, czy nawet 10 latach do momentu, w którym odczujemy realne zmiany wynikające z Brexitu. Na chwilę obecną ani dla Polaków mieszkających UK, ani dla polskich dyrektorów Spółek LTD nic się nie zmienia i nie zmieni się pewnie przez kilka kolejnych lat, a wszystkie zmiany jakie mogą nadejść zostaną zapowiedziane rok, dwa lata wcześniej. Da to czas zarówno przedsiębiorcom jak i prawnikom oraz biurom rachunkowym na przygotowanie się na nadchodzące zmiany i opracowanie najkorzystniejszej dla obu stron strategii.”. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tym artykule.

Niespodzianka dla Was!

Jak Wam się podoba pomysł rejestracji swojej firmy poza granicami kraju? Niebawem wraz z firmą SOVA Accounting przygotuję konkurs, w którym do wygrania będzie między innymi darmowa rejestracja spółki i wsparcie podczas rozwoju firmy – pomoc przy nawiązywaniu kontaktów z inwestorami (w Krakowie i Manchester) oraz przy budowaniu struktur firmy i szukaniu wykwalifikowanych pracowników. Śledźcie więc bloga i fanpage, bo niebawem ukaże się więcej informacji na ten temat! Mam też dla Was prezent „na już” 🙂 Na hasło POSUKCES otrzymacie 10% zniżkę na pierwszą usługę biura rachunkowego SOVA Accounting!

Czy macie jakiekolwiek doświadczenie z prowadzeniem firmy poza granicami naszego kraju? A może od jakiegoś czasu zastanawiacie się nad taką opcją? Koniecznie dajcie znać w komentarzu 🙂

Wpis powstał przy współpracy z firmą SOVA Accounting