Jak zapewne wiecie temat planowania i zarządzania czasem jest tym, co obok biznesu zdecydowanie interesuje mnie najbardziej. Uważam zresztą, że obie te kwestie są w moim życiu bardzo mocno powiązane. Efekty jakie mam w dużej mierze zawdzięczam odpowiedniej organizacji i umiejętności skupienia się na tym, co najważniejsze. Dziś zdradzę Wam moje sposoby na produktywny dzień. Uwierzcie, że mimo tego, że są to proste i niewymagające rytuały, to bardzo mi pomagają!

Przyznam Wam szczerze, że przez długi czas miałam problem z tym, że zaczynając swój dzień pracy w pierwszej kolejności brałam się za te prostsze i przyjemniejsze zadania. Często były to jakieś szybkie zlecenia dla klientów, wypowiedzi na różne blogi, posty na fanpage’a, wystawienie zaległych faktur lub inne tego typu działania. Na te trudniejsze i bardziej wymagające często kolej przychodziła wtedy, gdy minęło już kilka godzin, a ja zaczynałam czuć  pierwsze zmęczenie. W efekcie pod koniec dnia zadania faktycznie były odhaczone, ale prawdziwe rezultaty były niemal zerowe. W tym czasie nie robiłam bowiem żadnych konkretnych kroków do przodu. Od kilku miesięcy stosuję się jednak do nowych zasad i moja produktywność znacznie wzrosła! Przeczytajcie jakie zmiany nastąpiły 🙂
 

Moje sposoby na produktywny dzień

1. Wstaję wcześnie

Zauważyłam u siebie taką niewdzięczną zależność, moje dni są w pełni produktywne jedynie wtedy, gdy rozpocznę je naprawdę wcześnie. Jeśli wstanę o 8:00, czy 9:00 moje poczucie zmarnowanego czasu jest tak duże, że nie mogę się na niczym skupić. Mniej więcej od roku moja standardowa pobudka odbywa się między 6:00, a 6:30 i zazwyczaj do godziny 8:00 mam już na koncie pierwsze zrealizowane zadania. Zdecydowanie mnie to napędza i sprawia, że mam ochotę robić więcej!
 

2. Z rana ogarniam wszelkie sprawy na mieście

To moja kolejna dziwaczna przypadłość, nie znoszę załatwiać czegokolwiek po południu! Nie ważne, czy jest to wizyta w Urzędzie, na poczcie, czy u lekarza. Świadomość, że za kilka godzin będę musiała przerwać pracę i załatwić coś ważnego bardzo mnie rozprasza i tak naprawdę rozwala mi cały dzień. Jeśli tylko mogę wszelkie sprawy na mieście odhaczam rano. Potem mogę całkowicie skupić się na realizacji reszty zadań, przez co wszystko idzie mi zdecydowanie szybciej i sprawniej.
 

3. Tworzę listy zadań

Jeśli już o zadaniach mowa, zawsze robię listy. Tak jak wspomniałam na początku nie wyobrażam sobie życia bez porządnej organizacji. Tylko jasny spis obowiązków daje mi poczucie, że wiem co mam robić. Dzięki temu nie marnuję czasu, a do realizacji kolejnych zadań przechodzę niemal automatycznie. Do tworzenia swoich list niezmiennie używam aplikacji Todo oraz (od kilku miesięcy) plannera z Norinommo, który sprawdza mi się do rozpisywania planów na konkretne miesiące.

aplikacja-todo
 

4. Zaczynam pracę od najważniejszego zadania

Moim priorytetem są własne projekty (tworzenie kursów, e-booków i ich ofert oraz przeprowadzanie konsultacji z klientkami). Wychodzę z założenia, że to co buduje moją własną markę powinno być moim głównym celem i to na nim powinnam się skupić. Kiedy już przygotuję kolejne ćwiczenia, napiszę zaplanowane rozdziały lub zakończę rozmowę z klientką mogę przejść do dodatkowych zadań. Oczywiście nie zawsze jest tak idealnie i czasem najważniejszym punktem danego dnia staje się zadanie z najbliższym deadlinem.
 

5. Zastanawiam się co na ten moment przyniesie mi największe korzyści/efekty

I nie mam tu na myśli wyłącznie pieniędzy. Korzyści jakie daje nam praca mogą być różne. Kluczem jest zauważenie ich i przemyślenie co na ten moment jest dla nas najbardziej istotne. Kiedy pracowałam na Majorce skupiałam się na zadaniach, które pozwolą mi zdobyć dobre wynagrodzenie przy możliwie jak najmniejszym zaangażowaniu czasowym (chciałam przecież korzystać z uroków miejsca w którym mieszkałam). Kiedy jestem przed urlopem korzyścią jest dla mnie czas, który mogę przeznaczyć na przygotowania. Zawsze jednak najważniejsze są dla mnie te zadania, które zapewniają mi największy rozwój i pozwalają wznieść mój biznes na wyższy poziom. Dlatego też często rezygnuję z rozmaitych propozycji które owszem są ciekawe, ale nic nie wnoszą do mojej firmy.
 

6. Na wszystkie wywiady, czy bardziej prywatne maile odpowiadam wieczorami

Tak jak wspomniałam kiedyś swój dzień pracy potrafiłam zacząć od napisania wypowiedzi na czyiś blog lub od udzielenia wypowiedzi do wywiadu. Znacznie zaniżało to moją produktywność, dlatego jakiś czas temu jasno postawiłam sobie granicę: wszelkie zadania dla kogoś załatwiam w wolnym czasie. Obecnie wszelkie tego typu sprawy załatwiam zazwyczaj wieczorami, kiedy zrobię wszystko to, co na dany dzień zaplanowałam. Zdarza się też, że poświęcam na to godzinę lub dwie w trakcie weekendu.
 

7. Nie angażuję się czasowo w projekty innych osób

Wiem, że być może nie zabrzmi to zbyt dobrze, ale od dłuższego czasu nie angażuję się czasowo w projekty, które nie dają mi bezpośrednich korzyści. Naprawdę lubię pomagać, cieszą mnie nowe wyzwania i czerpię radość z tego, że mogę wypromować jakaś ciekawą inicjatywę, ale niestety w ostatnim czasie dostaję tych próśb i propozycji tyle, że nie jestem w stanie tego robić. O ile ogarniam wszelkie maile z zapytaniami, cierpliwie odpowiadam na dziesiątki wiadomości i bez większego problemu udostępniam wartościowe linki innych osób, o tyle nie jestem w stanie poświęcić kilku czy kilkunastu godzin na promocję czyjegoś projektu. Kiedyś regularnie przyjmowałam wszelkie propozycje patronatu medialnego, teraz albo tego nie robię, albo traktuję to zadanie jak każdą inną współpracę biznesową w którą muszę się w pełni zaangażować. W efekcie poświęcam swój czas tylko na te zadania, które dają mi konkretne rezultaty, a dzięki temu moja produktywność wzrasta.

Moje sposoby na produktywność na pewno nie sprawdzą się u każdego. Myślę jednak, że znalazłyście tu ciekawe wskazówki które pomogą Wam nieco usystematyzować swoją pracę. Gdybym miała wybrać najważniejszy punkt to z pewnością skupiłabym się na wykonywaniu w pierwszej kolejności zadań najbardziej istotnych oraz na refleksji nad tym, co na ten moment zapewni Wam największe efekty.
 

Dajcie koniecznie znać jakie są Wasze sprawdzone sposoby na produktywny dzień!