Zazwyczaj doskonale pamiętam o wszelkich rocznicach i nawet jakoś specjalnie nie muszę tych dat zapisywać. Nie wiem więc jak to się stało, że dopiero dwa dni temu zorientowałam się, że dokładnie 6 listopada mój blog obchodził swoje drugie urodziny! Na pieczenie tortu było już zdecydowanie za późno. Pomyślałam jednak, że ta okazja jest doskonałym momentem na to, by zastanowić się co dalej. W końcu w życiu każdego blogera przychodzi taka chwila, że musi upewnić się, czy idzie w dobrym kierunku.

To niewiarygodne, jak ten czas szybko leci! Jeszcze niedawno publikowałam wpis z podsumowaniem pierwszego roku blogowania (bardzo ważny artykuł, między innymi dlatego, że wtedy po raz pierwszy postanowiłam się ujawnić i wstawiłam swoje zdjęcie ), a tu już drugie urodziny! Po Sukces Na Szpilkach stał się w tym czasie nieodłącznym elementem mojego życia. Nie ma dnia, kiedy nie poświęciłabym chociaż chwili na blogowe sprawy. Jeśli akurat nie publikuje artykułu, to staram się utrzymywać z Wami kontakt na Facebooku, czy Instagramie. To wciągnęło mnie bez reszty! Szczerze mówiąc nie bardzo mogę sobie przypomnieć, jak wyglądał mój zwykły dzień przed tym, zanim założyłam bloga…

Miejsce w sieci, które stworzyłam, pomogło mi wiele osiągnąć i jeszcze więcej zmienić. Stałam się bardziej przedsiębiorca, otwarta, kreatywna. Zaczęłam uczestniczyć w spotkaniach, w trakcie których poznaję wielu wspaniałych ludzi. Tematyka którą poruszam na blogu wymaga ode mnie ciągłego uczenia się. W związku z tym mnóstwo czytam o biznesie, samorozwoju, a także sama czynnie działam. Każdy kolejny krok jest dla mnie pewnego rodzaju poszerzaniem swojej strefy komfortu. Przez te dwa lata zrobiłam mnóstwo rzeczy, na które kiedyś kompletnie nie miałam odwagi! Przeprowadziłam własne warsztaty, napisałam i wydałam e-booka, stworzyłam kurs . Jestem pewna, że gdyby nie blog, nigdy by do tego nie doszło. Dodał mi on ogromnej pewności, ale też odwagi. I choć biznes to nie zawsze łatwa sprawa i wymaga ciągłej pracy nad własnymi kompetencjami, to nie wyobrażam sobie żebym mogła zrezygnować ze swojej tematyki na rzecz wpisów o szminkach. To kompletnie nie jest mój konik, choć jak każda kobieta kwestie związane z modą i urodą bardzo lubię.

Wiem jednak, że Po Sukces Na Szpilkach to nie tylko moja osoba. Gdyby nie Wy, moje czytelniczki całe to tworzenie nie miałoby większego sensu. I choć mam własne założenia, chciałabym żeby było to miejsce, gdzie każdy znajdzie dla siebie coś przyjemnego. Dlatego chciałabym dowiedzieć się, jakie tematy poruszane na moim blogu szczególnie Was interesują. Czy jest to zakładanie własnej firmy? Promocja? Rozwój osobisty? A może jeszcze coś innego?

Jak można zauważyć już na pierwszy rzut oka, mój blog nie ma nic wspólnego ze stroną, gdzie poważna, ubrana w garsonkę pani Katarzyna opowiada Wam fachowym językiem, od którego cierpnie skóra, o najbardziej opłacalnych strategiach biznesowych. To totalnie nie jestem ja i nigdy nie zobaczycie mnie w takiej wersji. Pomyślałam jednak, że może chciałybyście od czasu do czasu poczytać tu o czymś bardziej codziennym? Poznać mnie z bardziej prywatnej strony? Podobałaby Wam się taka odrobina lifestyle’u? Biznes jest moim zdaniem naprawdę fascynujący, ale może raz na jakiś czas przydałaby się mała odskocznia, nie tylko w formie luźnych tematów, które realizowałam do tej pory. Na razie nie za bardzo wiem jak to ugryźć, więc jeśli macie jakieś koncepcje to proszę, napiszcie o tym w komentarzach.

Myślę, że każda kolejna rocznica powinna nas, blogerów, motywować do dalszego rozwoju. Bo w końcu w blogowaniu jak i w życiu, chodzi o to, by stale się ulepszać. Biznes, o którym piszę to nie tylko tworzenie ofert, sprzedaż, marketing, ale przede wszystkim budowanie relacji. A że każdy dobry przykład, każdą koncepcję chcę pokazywać na sobie, myślę, że powinnam zadbać o to także na blogu. W końcu jeśli chcemy złapać z kimś kontakt, to chcemy poznać więcej, niż tylko jego biznesową stronę. Napiszcie co o tym wszystkim myślicie. I wpadajcie na urodzinową kawkę! 😀

***

Przypominam, że jeszcze tylko przez tydzień możecie zapisać się na kurs Zorganizuj swoje życie w 30 dni!