Nareszcie piszę do Was mając w pełni wiosenną pogodę za oknem! Nawet nie wiecie jak mnie cieszy ta dodatkowa dawka słońca. Co prawda wolałabym tworzyć ten wpis siedząc na pięknej białej plaży, ale tak też jest dobrze 🙂 (aktualizacja: publikuję ten wpis mając za oknem pogodę, która wiosny niestety już nie przypomina…Uroki marca). Dziś kolejna odsłona sukcesów minionego miesiąca. Sporo się działo w ostatnim czasie! Jeśli uważnie śledzicie mojego bloga i fanpage’a to zapewne wiecie o czym mowa. Już się nie mogę doczekać, aż podsumuje wszystkie swoje przeżycia, więc przechodzę do rzeczy!
Muszę podkreślić, że każde z poniższych sukcesów osiągnęłam nie tylko dzięki sobie, ale w dużej mierze dzięki ludziom, którzy zdecydowali się uczestniczyć w tym co od dłuższego czasu planowałam. Gdyby nie te osoby to zapewne tego wpisu by nie było. Nie byłoby tak wielkiej radości. I spełniania marzeń.
Sukces nr 1 – Projekt blogowy
Wszystko zaczęło się na początku lutego, kiedy postanowiłam stworzyć akcje, która nie tylko zrzeszy blogerów, ale także pozwoli im na coś bardzo ważnego – docenienie swoich osiągnięć. Środowego wieczora udostępniłam na blogu projekt Mój Największy Sukces, w którym zachęcałam Was do dzielenia się swoimi osiągnięciami. Teksty z historiami były umieszczane na stronach uczestniczek. Każdą z nich bacznie obserwowałam i widziałam zainteresowanie ze strony czytelników. Nawet nie wiecie jak bardzo cieszyło mnie czytanie tych wspaniałych historii. To że zechciałyście się tak otworzyć… niesamowite! Spośród wszystkich dziewczyn biorących udział w projekcie wybrałam trzy, które miały być specjalnymi gośćmi w…
Sukces nr 2 – Własny program
… moim autorskim programie W Poszukiwaniu Sukcesów. Projekt ten współtworzę z koleżanką. Jak już pewnie większość z Was wie podróżujemy po Polsce i przeprowadzamy wywiady z ludźmi sukcesu, a także tworzymy relacje z inspirujących eventów. Jeśli jeszcze nie znacie naszego projektu to zapraszam na nasz kanał i fanpage. Początkowo bałyśmy się, że nikt nie będzie chciał u nas wystąpić, ale pod wrażeniem ilości zgłoszeń, które do nas napłynęły. To niewątpliwy sukces! Jesteśmy już po kilku pierwszych wywiadach i mam nadzieję, że dalej będziemy się tak szybko rozwijać. Kiedyś wspominałam Wam o moim stresie związanym z nagrywaniem. No cóż, wszystkie obawy musiały odejść w odstawkę, bo co to za prowadząca, która boi się kamery! 🙂 Na zdjęciu kadr z wywiadu z Edytą Zając.
Sukces nr 3 – Mój pierwszy wywiad
W połowie marca spotkała mnie całkowita nowość, udzieliłam swojego pierwszego wywiadu! Miałam okazję opowiedzieć o projekcie W Poszukiwaniu Sukcesów – skąd wziął się pomysł, jaka jest reakcja znajomych, a nawet jak zamierzamy czerpać z niego dochód. Wspominałam też o blogowaniu, jakby inaczej! 🙂 Całość możecie przeczytać na blogu Marty Kobieta w e-biznesie. Zawsze chciałam udzielić wywiadu 🙂 Czy teraz mogę już liczyć na zaproszenie do Dzień Dobry TVN? 😀
Sukces nr 4 – Spotkania grup dla kobiet
Moim absolutnym odkryciem lutego są grupy na Facebooku, które zrzeszają kobiety pragnące rozwijać siebie i swoje biznesy. Co najlepsze uczestniczki tych grup organizują cykliczne spotkania w kilku wybranych miastach w Polsce. 24 lutego wzięłam udział w śląskich Latających Kręgach, a w Dzień Kobiet miałam okazję uczestniczyć w Kawie Kreatorek organizowanej w Tychach. Relację z tego spotkania możecie przeczytać na blogu Kreatorka. To naprawdę niesamowite jakie aktywne i kreatywne kobiety można spotkać na takich wydarzeniach. Wszystkim wam serdecznie polecam taką formę spędzania wolnego czasu 🙂
Uff to koniec moich ostatnich podbojów. Właśnie przejrzałam resztę moich wpisów z tej serii (możecie je znaleźć tutaj) i dochodzę do wniosku, że z miesiąca na miesiąc jest coraz ciekawiej! Naprawdę, w porównaniu z pierwszym tego typu wpisem jest kolosalna różnica! Dotarło to do mnie tak nagle i sama nie mogę się nadziwić jak wiele się zmieniło od lipca tamtego roku. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, oby tak dalej 🙂
A jakie są Wasze sukcesy minionego miesiąca?